Historia: Horostyta - Podwyższenia Krzyża Pańskiego

HOROSTYTA - nazwa miejscowości pojawiła się w 1521 roku, gdy należąca do parafii w Opolu wioska, otrzymała cerkiewkę p.w. Podwyższenia Krzyża Pańskiego. Fundatorem był dziekan włodawski ks. Jan Sopoćko a funkcje administracyjne sprawował opolski proboszcz ks. Ignacy s. Sergiusza. Jednym z dobrodziejów cerkwi i kleru był Michał Kopeć.

Jego przodek, Sidor Wasilewicz Kopeć, w roku 1528 zakupił za 500 kop groszy dobra opolskie od Fedora Światoszy. Bojarzyn Sidor karierę zaczynał jako pisarz w kancelarii króla Aleksandra Jagiellończyka, od którego otrzymał
liczne nadania na Litwie. Na ówczesnym pograniczu litewsko-polskim znajdowała się Horostyta (także jako Forostita lub Chorostyta). Jej nazwę wywodzono od chworosta czyli zarośniętego uroczyska. Sidor Kopeć pracował także w kancelarii następcy Aleksandra - Zygmunta Starego. Władca uczynił go w 1516 r. namiestnikiem przewalskim, w 1522 - marszałkiem hospodarskim i pisarzem ruskim a w międzyczasie dzierżawcą licznych królewszczyzn. Był doradcą i rzecznikiem spraw ruskich w kancelarii Wielkiego Księstwa Litewskiego, odpowiedzialnym na wystawianie dokumentów w tymże języku. Z Marią, córką księcia ruskiego Kruszyńskiego, miał synów: Tymoteusza, Fiodora, Jana i Bazylego (Wasyla). Sidor Kopeć zmarł w 1531 r. Jego majątek przejął jeden z zięciów Wasyl Połubiński a synowie Sidora musieli należne im majątki wykupić.

Pierwsza wzmianka o samodzielnej horostyckiej parafii pochodzi z 1699 r. Właściciele majątku Kopciowie Opole ufundowali nową drewnianą, jednokopułową świątynię w 1702 r. Kronikarz z pierwszej połowy XVIII wieku wymienił trzy krzyże na dachu świątyni: nad babińcem, nad prestołem i na kopule w centralnym punkcie gontowego dachu nad nawą. W 1775 r. cerkiew otrzymała nowy ołtarz i wzmocnione legary. Inwentarz z 1788 roku podaje charakterystykę wnętrza świątyni: "Drzwi carskie stolarskiej roboty...Po prawej stronie obraz jeden Podwyższenia Krzyża Świętego, cum misteriis malowany na tablaturze".

W okresie przedrozbiorowym (ok. 1704 r.) i w latach 1793-1794 horostycka cerkiew poddana została gruntownej renowacji. Na początku XIX w. wstawiono do cerkwi organy a w okresie likwidacji unii dobudowano pritwor. Generalnemu remontowi poddano ją w 1861 r. Wówczas dobudowano także dzwonnicę, która zachowała się do dnia dzisiejszego. Rozwój i środki materialne parafia zawdzięczała utworzeniu przez Stanisława Szlubowskiego cukrowni w 1843 r. Od 1875 r. parafia została włączona do prawosławnej eparchii chełmskiej i należała do drugiego okręgu dekanatu włodawskiego; administracyjnie wchodziła w obręb Guberni Siedleckiej. Funkcje dziekana sprawował ks. Ignacy Krynicki. W tym okresie dokonano renowacji świątyni a ok. 1880 r. wstawiono nowy ikonostas. Jednym z hojnych darczyńców w latach 90-tych okazał się Mikołaj I. Iwanow. Najbardziej kosztowne remonty finansowali sami parafianie. Remont zaprojektował architekt Orłowski a kierował nim Antoni Bielecki.

Podczas wizytacji parafii bp Joannikij zmienił antymins unicki na prawosławny, ufundowany przez władykę Leoncjusza. Wyświęcenia cerkwi wraz z nowym prestołem, żertwiennikiem i odrestaurowanym ikonostasem dokonał dziekan włodawski ks. Jan Pluciński, późniejszy proboszcz w Lubieniu.

Pod koniec tzw. bieżeństwa cerkiew była otwierana sporadycznie, 1-2 razy w roku a obsługiwał ją prawdopodobnie mnich z Jabłecznej lub kapelan stacjonujących w pobliżu wojsk frontowych. W latach 1915-1917 świątynia nie była obsługiwana przez duchowieństwo, chociaż niewielka grupa wiernych pozostała i zbierała się na nabożeństwach.

Planując nową sieć parafii po wojnie polsko-bolszewickiej władze państwowe wychodziły z założenia, że z ok.53% prawosławnych przed 1915 rokiem, na obszarze powiatu włodawskiego pozostało ok. 21%. Spis powszechny w maju 1921 r. potwierdził zamieszkiwanie powiatu przez 17.444 prawosławnych. "Wyspami" ortodoksji można było nazwać trzy gminy: Krzywowierzba (62% wiernych), Turno (35%), Wyryki (51%), Wola Wereszczyńska (30%) oraz Hańsk (24%), Opole (28%) i Sobibór (53%). Teren parafii w Horostycie w ok. 30% zamieszkiwali wierni prawosławni.

Sytuację parafii przybliża raport Starostwa Powiatowego Włodawskiego dla Wojewody Lubelskiego z dnia 28.06.1921 r.: Cerkwie we Włodawie i Sosnowicy są czynne, natomiast w Hołownie należałoby otworzyć z tego względu, że leży pośrodku, jest murowana, w dobrym stanie i może pomieścić 2000 osób, odbudowana w 1881 roku, na miejscu dawnej unickiej spalonej. (...) Wybranie innej cerkwi dla tego terytorium np. w Holi - niewskazane, gdyż Hola oddalona od Sosnowicy o 9 km. Cerkiew drewniana i może pomieścić tylko 1000 ludzi (byłaby za daleką dla miejscowości z gm. Opole. Również oddanie prawosławnym cerkwi w Horostycie nastręcza wątpliwość, gdyż o to dopominają się zarazem katolicy i prawosławni (zbudowana na miejscu dawnej unickiej, może pomieścić zaledwie 100 ludzi).

Formalna decyzja administracyjna o otwarciu cerkwi w Horostycie zapadła na początku 1923 r. Wtedy też zamieniono na parafię etatową filię w Dratowie. Tak późne umocowanie urzędowe była przyczyną późniejszego niedostatku materialnego kleru, gdyż przynależne parafiom zasoby ziemi zostały już rewindykowane lub po prostu rozkradzione czy przekazane innym użytkownikom w formie tzw. długoletniej dzierżawy. O umieszczeniu Horostyty w tzw. dozorze cerkiewnym zadecydował upór wiernych i miejscowego kapłana. O wyrobieniu społeczno-kulturowym tutejszej ludności może w pewnym sensie świadczyć powstanie filii "Ridnej Chaty" już pod koniec 1919 roku.

* * *

 

 

 

 

 

opracował: dr Grzegorz Jacek Pelica

 

W Horostycie pracowali m.in. następujący prawosławni duchowni: ks. Aleksander Tomaszewicz (od ok.1894-1902 r.), ks. Roman Hankiewicz (1903-1915), diakon Mikołaj Maksymowicz (1921-1922), ks. Jan Budzyński (1922-1927), ks. Stefan Chalimonow (1927-1939), ks. Teodor Minczakiewicz (1940-1944), ks. Konstanty Stachowski (1944-1945), ks. Władysław Kozłowski (Kocyłowski, 1946-1947), ks. Aleksander Kalinowicz (1947), ks. Włodzimierz Białomyzy (1953-1959), ks. Włodzimierz Chodak (1959-2003), ks. Tomasz Łotysz (od 2003 r.). Wszyscy pełnili funkcję proboszcza.

Staraniem ordynariusza Prawosławnej Diecezji Lubelsko-Chełmskiej abp. Abla, proboszcza parafii o. Tomasza Łotysza oraz lubelskich służb konserwatorskich, w chwili powstawania niniejszego szkicu historycznego (lipiec 2007 roku), w trakcie konserwacji znajdował się zabytkowy ikonostas z Horostyty. Jego opis oraz wykaz pozostałych zasobów ikonograficznych ukazujemy na podstawie Katalogu Zabytków sztuki w Polsce z roku 1980:

Ikonostas drewniany, polichromowany, z elementami dekoracyjnymi złoconymi brązem. Jednokondygnacjowy ze zwieńczeniem, siedmioosiowy, z pilastrami ozdobionymi rozetami, zamknięty gzymsem. Ponad gzymsem zwieńczenie w formie trzech obrazów w dekorowanych drobno ramach, boczne zwieńczone krzyżykami, środkowy - ażurowymi wolutami. Carskie wrota ażurowe, utworzone z wolut i iści akantu, z krzyżem i promieniami. Polichromowany, biały z brązowymi pilastrami, zwieńczenie za złoceniem brązem i fragmentami malowanymi na niebiesko. W ikonostasie umieszczone ikony: św. Mikołaja, św. Jerzego, Anioła, Matki Bożej z dzieciątkiem, Chrystusa Pantokratora, Podwyższenia Krzyża; w zwieńczeniu ikonostasu: Pokłon Pasterzy, Wniebowstąpienie, Ostatnia Wieczerza; na carskich wrotach ... przedstawienia ewangelistów i Zwiastowanie. Ikonostas w stylu eklektycznym datowany jest na 1880 rok.

Interesującym zabytkiem ruchomym i jedną z najstarszych ikon była późnogotycka ikona Podwyższenia Krzyża Świętego. Ten patronalny obraz pisany olejno na desce, wpisany przez Hannę i Ferdynanda Orzechowskich do katalogu, oprócz centralnego przedstawienia podwyższenia Krzyża, przedstawia dziewięć ewangelicznych i patrystycznych scen: Ukrzyżowanie, Chrzest św. Pawła, Grzech Pierworodny, Modlitwę św. Pawła, Zmartwychwstania za sprawa znalezienia Krzyża Pańskiego, Znalezienie Krzyża, Cesarzową Helenę pytającą o Krzyż i Zmartwychwstanie, Złożenie do Grobu, Zaśnięcie Przenajświętszej Bogarodzicy, Bogarodzica ze Świętymi: Eliaszem, Abrahamem, Stefanem, Paraskiewią, Katarzyna i Ireną, Chrystus w Ogrójcu, św. Borys, św. Teodor Pieczerski, św. Antoni Pieczerski oraz Zmartwychwstanie z dwunastoma świętami. 

Wielkim osiągnięciem konserwatorskim i estetycznym było przywrócenie dawnego wyglądu Ikonie Matko Bożej z Dzieciątkiem z lewostronnym kiocie (ołtarzu bocznym lewym). Za sprawą przemalowań oraz niewłaściwego konserwowania materiałów (olej, płótno, deska) ikona z początku XIX w. utraciła pierwotne walory. Obecnie z utrzymanej w kolorycie bordowo-brązowo –zielonawym ze złoceniami, stała się znowu czerwono-niebieska w osrebrzeniu i bardzo harmonijnie wtapia się w zabytkową ornamentykę oraz koloryt wnętrza świątyni. /Podaję za opracowaniem Grażyny Szczerbińskiej z Torunia z 2006 roku/

W zabytkowych feretronach umieszczone zostały następujące postaci: Matka Boża Chełmska i św. Katarzyna, św. Dymitr Sołuński i Chrystus Zmartwychwstały, Matka Boża Leśniańska i Chrystus Wstępujący do Nieba, Bogarodzica z Góry Atos, Matka Boża w typie Nowogrodzkiej i św. Helena z Patriarchą w ikonie Podwyższenia Krzyża Świętego.

W latach 2004-2007 cerkiew w Horostycie poddana została generalnej restauracji: podmurowaniu, oczyszczeniu dachu, uzupełnieniu więźby dachowej, wymianie podłogi i sufitu na nowe. Wykonywano chodnik wokół cerkwi i do szosy oraz ogrodzenie. Latem w trakcie remontu była zabytkowa dzwonnica. Pielęgnacji poddano także zabytkowy drzewostan oraz oczyszczono roślinność ze zbędnych i szpecących zarośli. Finalne prace wykończeniowe trwały wewnątrz domu parafialnego, położonego po przeciwległej stronie drogi.

Jeszcze istotniejszym aspektem troski matuszki Agnieszki i o. Tomasza są sprawy religijno-pasterskie. Systematycznie formowany chór dziewczęcy osiągnął w 2007 roku sukcesy na poziomie ogólnopolskim. Otrzymał m.in. czołowe miejsce na przeglądzie w Hajnówce a jego występy uzyskały status międzynarodowy. Śpiew podczas liturgii odpustowej w cerkwi św. św. Piotra i Pawła w Sosnowicy oraz podczas holeńskiego chramowogo prazdnika w 2007 roku był też mistrzowskim wystąpieniem.

 

Czas wyzwolenia spod hitlerowskiego okupanta opisuje m.in. Andrzej Rybak: 21 czerwca 1944 r. Stacjonująca w lasach miedzy Horostytą, Zahajkami i Antopolem III Brygada ze zgrupowania "Jeszcze Polska nie zginęła" oraz partyzanckie oddziały radzieckie zostały zaatakowane przez znaczne siły nieprzyjacielskie, które wprowadziły do walki artylerię i czołgi. Wysiłki grup szturmowych Wehrmachtu, dążących do opanowania skrzyżowań leśnych dróg, nie powiodły się. W trakcie walk partyzanci zdobyli pułkowy sztandar Wehrmachtu. Z chwilą przepędzenia okupanta spod Horostyty...ustały walki we Włodawskiem.

W jednym z opracowań napotykamy interesującą charakterystykę sytuacji społeczno-politycznej w 1946 roku, autorstwa Agnieszki Jamroż: Władze lokalne z nieskrywanymi obawami obserwowały proces odradzania się, przytłumionego w okresie akcji przesiedleńczej do USRR, prawosławia...starały się przeciwdziałać akcji duchowieństwa prawosławnego, miedzy innymi poprzez podawanie w raportach kierowanych do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, niepełnych danych dotyczących stanu liczebnego wyznawców prawosławia; równie skuteczna metoda było wyolbrzymianie problemu wzrostu nacjonalizmu ukraińskiego w miejscowościach znajdujących się na terenie restytuowanych parafii... W przypadku nominowania przez Konsystorz Prawosławny administratorów trzech byłych parafii: w Holeszowie, Horostycie i Uhrusku. Starosta Włodawski Lucjan Rycerski zwrócił do UWL się z prośbą o spowodowanie odwołania (przez Konsystorz) nominowanych duchownych, uzasadniając swoje poczynania wzrostem nastrojów nacjonalistycznych ukraińskich. Wobec niesłabnących starań o przywrócenie parafii w Horostycie, starostwo skonkretyzowało zarzuty, negatywnie opiniując kandydatów na stanowisko proboszcza. Podkreślano słabą, bądź żadną znajomość języka polskiego, co miało znamionować ich nacjonalistyczne przekonania. Wskazywano wreszcie na niemożność utrzymania przez władze powiatowe należytej kontroli nad parafią oddaloną około 20 km od ich siedziby. Pomimo mianowania przez Warszawski Konsystorz Prawosławny jesienią 1946 r. administratorów parafii w Hoirostycie, Holeszowie i Uhrusku, władze powiatu sprzeciwiły się temu aktowi "separatyzmu ukraińskiego".

W 1953 r. administracja rządowa zgodziła się na otwarcie parafii w Horostycie wraz z filią w Holi i stan taki obowiązywał do 1986 r. Po dziesięciu latach od akcji "Wisła" życie parafialne w pełni reaktywowano a w 1984 r. odrestaurowano cerkiew p.w. Podwyższenia Krzyża Pańskiego. Obecny wystrój świątyni nawiązuje do tego z przełomu XVIII i XIX w. W latach sześćdziesiątych parafia w Horostycie wraz z filią w Holi liczyła 360 wiernych. Stan ten utrzymał się do końca lat 70-tych XX wieku. Obecnie do prawosławia przyznaje się kilkadziesięcioro miejscowych mieszkańców.

***

 

Przy projektowaniu sieci parafialnej, ujawniły się intencje niektórych ośrodków administracji terenowej. Proponowano, aby siedzibą parafii było Hołowno a nie Horostyta, aby w ten sposób wyeliminować obydwie miejscowości ze struktury Cerkwi. Udało się władzom cerkiewnym przeforsować etat dla Horostyty. Argumenty interweniującego dziekana prawosławnego ks. prot. Michała Lewickiego z Włodawy, skomentowane w piśmie starosty włodawskiego do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie brzmiały m.in. tak: ...Co do Hołowna dziekan zwraca uwagę, iż miejsce to byłoby odpowiednim, tylko zastrzega się, że wieś jest bardzo zniszczona, budynki zaś mieszkalne i gospodarcze doszczętnie spalone i cerkiew wymaga wielkiego remontu. W projekcie swoim zamiast Hołowna zaprojektował Horostytę. Poza tym dziekan wspomina o życzeniu mieszkańców otwarcia cerkwi w Kodeńcu i Opolu, wyświęconych już, jako byłe unickie, na kościoły. Życzenie to - napisał w konkluzji starosta - nie jest oparte ani na prawie, ani na istotnych potrzebach i dlatego nie może być brane pod uwagę.

Trudna sytuacja materialna w Horostycie i parafiach sąsiednich, wynikała zarówno ze zubożenia wiernych, jak i z dofinansowania konkurencyjnych parafii neounickich i rzymskokatolickich przez Kurię w Siedlcach. Dlatego księża prawosławni otrzymywali na przełomie lat 20-tych i 30-tych doraźne zasiłki specjalne z Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (MWRiOP) - np. ks. Jan Budziński (lub: Budzyński) z Horostyty w 1930 r. (Kapłan ten w niewyjaśnionych okolicznościach zmarł tragicznie wiosną 1942 roku.)

Dowiadujemy się przy okazji z danych dla MWRiOP i MSW, że regularnie uczęszczało do cerkwi ok. 150 osób, przy 300 wiernych w Sosnowicy oraz po 40 - w Kosyniu i Zbereżu. W tym okresie wszystkich prawosławnych organa bezpieczeństwa naliczyły we wsi Horostyta 287 a katolików - 36. Administracja państwowa, wyliczając kwoty dotacji, szacowała liczbę wiernych w całej parafii Horostyta na 5.643 osób a punktowany, przeznaczony do podziału i opodatkowania, dochód roczny administratora na 2.700,-zł. Parafia uposażona była w 9,5 ha gruntów ornych.

W II Rzeczpospolitej była to etatowa świątynia parafialna. Likwidacja parafii nastąpiła w 1947 r. na skutek wywózki ludności prawosławnej i zakazu tworzenia placówki, wydanego przez Starostwo Powiatowe Włodawskie a podtrzymanego przez Departament Wyznań Ministerstwa Administracji Publicznej (MAP). Tuż przed zawieszeniem działalności duszpasterskiej, gdy parafią administrował ks. Konstanty Stachowski, następca ks. Teodozjusza Minczakiewicza (według niektórych Minczanowicz), mieszkało w Horostycie około 300 wiernych a w całym dekanacie włodawskim było 36.200 prawosławnych (dane wg Agnieszki Jamroż). Na terenie powiatu włodawskiego wierni użytkowali cztery świątynie: we Włodawie, Sławatyczach, Horostycie i Holi. Latem 1953 r. - jak podaje prof. Kazimierz Urban - uruchomiono parafię prawosławną w Horostycie z filią w Holi i włączono ją do dekanatu lubelskiego.

* * *